2 Festiwal Gór


W dniach 15-19 listopada odbył się kolejny już festiwal związany z górami. Organizatorem tegoż przedsięwzięcia był Łódzki Klub Wysokogórski i Łódzki Klub Trekkingowy. W czasie trwania imprezy odbywały się liczne prelekcje "kolorowane" slajdami, nastąpiło wręczenie "Explorerów za osiągnięcia w eksploracji Ziemi", wyróżniono twórców filmów o działalnościach ekstremalnych oraz odbyły się zawody wspinaczkowe w konkurencji na czas zaliczane do rankingu PZA. Miałem okazję być na festiwalu w ostatnich dwóch dniach jego trwania. Całość była interesująca i warto było tu przyjechać. Obejrzałem znakomity film o Andrzeju Zawadzie, świetnie przeprowadzony wywiad który jak mówiła jego reżyserka Anna T. Pietraszek "poprowadził Andrzej". Niecodziennym wydarzeniem które ściągnęło mnóstwo publiczności była wizyta Catherine Destivelle. Jej opowieść o jej własnej przygodach górskich była bardzo błyskotliwa i ciekawa. Prelekcja była obficie podpierana slajdami a na zakończenie mieliśmy okazję obejrzeć kilka świetnych filmów z jej wspinaczek. Niektórzy nasi krajowi prelengenci mogliby się od pani Destivelle nauczyć jak ciekawie przedstawiać opowieści górskie. Znakomita była też prelekcja Janusza Majera z okazji 50-cio lecia (z ubiegłego roku) KW Katowice. Można było usłyszeć o początkach i osiągnięciach sław polskiego himalaizmu. Sobota zakończyła się pokazem najciekawszych filmów z tegorocznego przeglądu w Lądku. Niedziela zaczęła się zawodami wspinaczkowymi na czas. Były całkiem niezłe tylko zmaganie się z "bieganiem" po ścianie ciężko było oglądać przez 4 godziny. Leszek Cichy przypomniał po raz kolejny (który to już?) zimowe zdobycie Everestu. Bardzo dobre było opowiadanie o wspinaniu w Maroko, Mali i na Madagaskarze które wygłosili Tomek Samitowski i Krzysiek Zieliński. Ich slajdy i film były naprawdę na porządnym poziomie. Wystąpienia Jibe niestety już nie doczekałem a szkoda bo niewątpliwie było ono ciekawe (profesjonalne). Nie widziałem też wystąpienia Jacka Fuldera, Janusza Gołąba i Staszka Piecucha o ich wyczynach wielkościanowych ale było ponoć kapitalne. Podsumowując warto przyjechać na festiwal o ile interesujemy się górami no i poza tym można spotkać znaczną część krajowej górskiej śmietanki.

Jacek Pyszka


POWRÓT WYŻEJ: tutaj możesz wrócić do spisu artykułów.

POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ: tutaj możesz wrócić na stronę tytułową.

Ostatnia zmiana 2000.11.22