JOPR przyjęty w struktury GOPR


W sobotę (1998.11.21), do późnych godzin wieczornych obradowali delegaci Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do Zakopanego przyjechali reprezentanci sześciu grup terenowych GOPR - Bieszczadzkiej, Krynickiej, Podhalańskiej, Beskidzkiej, Karkonoskiej i Wałbrzysko-Kłodzkiej - aby wybrać nowe władze i radzić nad najważniejszymi problemami organizacji. GOPR, podobnie jak i inne służby ratownicze w Polsce stoi zapewne przed radykalnymi zmianami. Jednym z ważniejszych punktów obrad miały być zmiany w statucie organizacji. Aktualnie obowiązujący statut powstawał przed kilku laty, gdy dominującym problemem były próby uzyskania daleko idacej autonomii poszczególnych grup GOPR. Jego postanowienia z jednej strony dawały daleko idącą samodzielność poszczególnym Grupom, z drugiej zaś utrudniały przeprowadzanie zmian daleko idących - w tym rozwiązania GOPR. Nie uchroniło to jednak przed odejściem ze struktur GOPR Grupy Tatrzańskiej i utworzenia odrębnego Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, uniemożliwiło natomiast nowelizację statutu na poprzednim zjeździe, który odbył się w roku 1994. Delegaci, powoławszy komisję statutową, postanowili jednak odwlec w czasie znaczniejsze zmiany. Tym razem zadecydowała o tym niezależna od ratowników nie całkowicie przejrzysta sytuacja "polityczna". Ani delegaci, ani obecni na sali przedstawiciele UKFiT nie byli w stanie sprecyzować zmian jakie zajdą po wprowadzeniu nowelizacji administracji samorządowej i rządowej, jaka nas czeka od 1 stycznia 1999 roku. Tematem, który wzbudzał szczególnie dużo kontrowersji była propozycja powiększenia GOPR o nową, siódmą grupę - Jurajskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ratownictwo na Wyżynie Krakowsko - Częstochowskiej organizowano już od dawna. Zrazu działało ono jako sekcja Grupy Beskidzkiej GOPR. Później, po nieporozumieniach ratownicy jurajscy zaczęli działać na własną rękę. W 1996 roku JOPR zwrócił się do UKFiT z prośbą o zezwolenie na rejestrację i rozpoczęcie samodzielnej działalności. Od tego też czasu rozpoczęły się rozmowy na temat włączenia JOPR w struktury GOPR na prawach odrębnej grupy terenowej. Zarząd Główny Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stał na stanowisku, że nie ma sensu tworzyć odrębnej jednostki, a przyjęcie JOPR wzmocni jedność i pozycję GOPR. Podtrzymanie tego zdania warunkował jednak otrzymaniem z budżetu dodatkowych pieniędzy potrzebnych na działalność ratowników jurajskich. Rozmowy, jak relacjonował naczelnik GOPR Jacek Dębicki, były trudne. Udało się jednak przekonać UKFiT do takiego rozwiązania i uzyskać pieniądze na przygotowanie JOPR do wejścia w struktury ratownictwa górskiego. GOPR na ten cel otrzymał z funduszu centralnego 60 tys. zł w całości wydane na potrzeby JOPR. Budżet przyszłoroczny GOPR, według planów UKFiT uwzględniających włączenie JOPR, ma wynosić 301 tys. Według informacji obecnego na zjeździe wiceministra Wiktora Kreboka, będzie to suma zapewniająca zarówno potrzeby nowej grupy, jak i zabezpiecząjaca ponad 5 procentowy wzrost dotacji dla pozostałych. O gorącej dyskusji na temat przyjęcia kolegów z Jury swiadczyć może wynik głosowania: 30 głosów oddano za przyjęciem JOPR, 26 osób głosowało przeciw. Ratownicy na czteroletnią kadencję wybrali nowe władze GOPR. Około połowa składu zarządu to nowe twarze - na jego czele stanął jednak Władysław Mirata - pełniący te funkcję również w czasie minionej kadencji. Nie zmienił się również Naczelnik GOPR - ponownie wybrano na to stanowisko Jacka Dębickiego. Dzień wcześniej na Pęksowym Brzyzku i cmentarzu przy ul. Nowotarskiej ratownicy złożyli kwiaty na grobach swoich kolegów, którzy odeszli na Niebieskie Połoniny.

(z)


POWRÓT WYŻEJ: tutaj możesz przejść do spisu artykułów na naszej stronie.

POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ: tutaj możesz wrócić na stronę tytułową.

Ostatnia zmiana 1998.11.25